Znajdź tańszy kredyt hipoteczny i oszczędź 300 tys. zł


Blisko połowa Polaków planujących zakup mieszkania na kredyt przyznaje, że nie porównuje ofert kredytowych, ponieważ jest przekonana, że wszystkie banki proponują podobne opcje. To duży błąd, który może kosztować nas nawet 300 tysięcy złotych - ostrzegają firmy Morizon i FinPack. Wybór instytucji finansowej to jednak dopiero połowa drogi w kierunku korzystnego finansowania.
Kupno mieszkania to jedna z najważniejszych decyzji w życiu większości Polaków. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez firmę Morizon wśród użytkowników serwisu Morizon.pl, prawie połowa z nich przy realizacji marzeń o własnym M, w mniejszym lub większym stopniu, musi skorzystać ze wsparcia bankowego. Niestety, gros osób zmęczonych poszukiwaniem odpowiedniego lokalu z mniejszym zaangażowaniem i ostrożnością podchodzi do weryfikacji dostępnych na rynku ofert kredytu hipotecznego.

Błędne przekonanie
Głównym powodem wybiórczej weryfikacji ofert kredytów hipotecznych, wskazywanym przez 44% respondentów ankiety serwisu Morizon.pl, jest przekonanie, że wszystkie banki proponują podobne opcje. 30% ankietowanych uważa natomiast, że nie posiada odpowiedniej wiedzy pozwalającej prawidłowo zweryfikować oferty kredytowe i zdaje się w tej kwestii na swojego doradcę finansowego, zaś niecałe 27% nie chce tracić czasu na sprawdzanie wielu możliwości. Takie podejście sprawia, że 43% Polaków starających się o kredyt weryfikuje oferty tylko kilku banków, nieświadomie ryzykując stratę nawet kilkuset tysięcy złotych, które mogliby spożytkować na zakup większej nieruchomości lub inny cel.

35% ankietowanych deklaruje natomiast, że samodzielnie uda się do banków w celu weryfikacji swojej zdolności kredytowej i zapoznania się z aktualnymi ofertami kredytów. Niestety niewiele osób zdaje sobie sprawę, że każda weryfikacja zdolności kredytowej wiąże się ze sprawdzeniem klienta w Biurze Informacji Kredytowej (BIK), a każde kolejne zapytanie ze strony kredytodawcy obniża wiarygodność kredytobiorcy. Z tego powodu doradcy rekomendują zwykle tylko kilka instytucji, w których warto starać się o kredyt.
Właściwy bank

Wiele osób, do momentu zaciągnięcia kredytu, nie zdaje sobie sprawy, jak dużą cześć kwoty do spłaty stanowi koszt kredytu. Na jego wysokość mają wpływ m.in. marża, prowizja, produkty okołokredytowe. Niewielka zmiana jednego parametru może przynieść znaczące oszczędności. Dlatego tak istotna jest weryfikacja ofert wszystkich banków, a nawet różnych opcji kredytu hipotecznego w ramach jednej instytucji.

Jak pokazuje symulacja przygotowana przez Morizon , w przypadku kredytu w wysokości 200 000 PLN zaciąganego na 30 lat, różnica między najtańszym a najdroższym kredytem oferowanym przez różne banki jest ogromna - wynosi aż 151 669 PLN.

W przypadku wyższego kredytu - 600 000 PLN , pozwalającego na zakup przyzwoitego trzypokojowego mieszkania w Warszawie – rozbieżności są jeszcze większe. Za najdroższy kredyt Kowalski musiałby zapłacić prawie 705 000 PLN, podczas gdy za najtańszy niecałe 383 000 PLN. Różnica między propozycjami banków wynosi zatem aż 321 000 PLN.
Oferta pod lupą

Wybór banku to dopiero połowa drogi w staraniach o najtańsze finansowanie hipoteczne. Często zdarza się, że jeden bank oferuje kilka opcji kredytu hipotecznego lub promocje, które dla kredytobiorcy mogą nie stanowić okazji. Warto więc dokładnie sprawdzić każdą „wyjątkową” ofertę. Według obliczeń firmy Morizon największe różnice w ramach jednej instytucji dla kredytu na kwotę 200 000 PLN zaciąganego na 30 lat sięgały nawet 130 000 PLN. W przypadku kredytu na 600 000 PLN było to aż 261 135 PLN.

Źródło: eGospodarka.pl
Foto: pl.freepik.com

4 komentarze:

  1. Zastanawiam się poważnie nad zakupem mieszkania z oferty - mieszkanie wrocław nowe - mieszkania, które mnie interesują mieszczą się w przedziale 500 000 - 600 000 złotych i będą wymagały z mojej strony wzięcia kredytu hipotecznego na około 65% wartości. Jest to już jednak całkiem niezły wkład własny i przyznaję, że robi to ogromną różnicę w kwestii kosztów jakie poniesiemy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem, że zawsze można znaleźć tańszy kredyt mieszkaniowy, ale nie sądzę, że aż tyle tańszy. Poza tym należy mieć na uwadzę to że nie każy bank może udzielić nam kredytu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wierzę w tak dużą oszczędność na kredycie o ile nie jest to kredyt o wysokości kilkunastu milionów złotych. Może nie jestem ekspertką, bo w zasadzie ograniczam się do czytania tego bloga http://hipotekawkredycie.pl/ , ale większośc kredytów mieści się w kocie 500tyś zł i oszczędność rzędu 300tyś jest wręcz nierealna.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.