Limit kredytowy czy karta kredytowa


Każdemu z nas zdarza się „żyć na kredyt”, czyli czasem wydać więcej niż zarobiliśmy. W większości przypadków pożyczamy pieniądze od banku. Najczęściej spotykane formy kredytowania to karta kredytowa i limit kredytowy, czyli kredyt w koncie osobistym. Limit kredytowy w rachunku czy karta kredytowa.

Limit kredytowy to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy chcą posiadać zadłużenie przez dłuższy czas. Natomiast korzystanie z karty kredytowej i związanego z nią kredytu może być nawet darmowe, jeżeli zawsze będziemy spłacać całe zobowiązanie wykazane przez bank na zestawieniu transakcji. Każdy produkt kredytowy posiada swoje wady i zalety. Podstawą jest właściwe rozpoznanie własnych potrzeb w zakresie kredytu. Które rozwiązanie jest lepsze?

Limit kredytowy

Konstrukcja tej usługi jest dość prosta. Po podpisaniu z bankiem umowy kredytowej otrzymujemy możliwość wypłaty (wydania) większej kwoty niż aktualnie posiadamy na koncie osobistym - mówiąc kolokwialnie bank pozwala nam „wejść” w debet. Bank przyznaje nam limit kredytowy (dozwolony debet), do którego możemy się zadłużać. Limit ten ma charakter odnawialny, czyli każdy wpływ na konto zmniejsza zadłużenie i jednocześnie zwiększa nam wartość dostępnych środków. Oczywiście za możliwość taką musimy bankowi zapłacić

W większości przypadków występują dwa rodzaje kosztów:

Prowizja za przyznanie kredytu w koncie osobistym (linii kredytowej)
Odsetki od wykorzystanego kredytu
Prowizja od przyznanego kredytu pobierana jest tylko w pierwszym miesiącu korzystania z niego oraz w miesiącu odnowienia się umowy (co 12 miesięcy). Odsetki od kredytu naliczane są zawsze w ostatnim dniu miesiąca, w którym klient z kredytu korzystał. Oczywiście jeżeli w danym miesiącu saldo na rachunku nie schodziło poniżej 0 zł to bank odsetek nie naliczy. Posiadacz kredytu w koncie osobistym może dokonywać zarówno wypłat gotówkowych z rachunku (z bankomatu lub w kasie) jak również operacji bezgotówkowych (płatności kartą debetową wydaną do konta, przelewy, polecenia zapłaty itp.).

Karta kredytowa

Innym sposobem korzystania ze środków banku jest karta kredytowa. W odróżnieniu od wydawanej do rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego karty debetowej, z kartą kredytową związany jest limit kredytowy. Bank wydając kartę określa maksymalny limit, z którego może korzystać posiadacz karty. Karta wydawana jest zwykle na okres od dwóch do czterech lat. W każdym miesiącu posiadacz karty otrzymuje z banku zestawienie transakcji. Można znaleźć na nim informacje o tym kiedy i w jakiej wysokości zostały wykonane transakcje, jak również wartość całkowitego zadłużenia na rachunku karty. Bank na zestawieniu transakcji informuje również o tym do kiedy należy spłacić zadłużenie, aby nie zostały naliczone odsetki.


W przypadku spłaty całości zadłużenia (kredytu) bank nie naliczy odsetek. Klient ma zatem możliwość skorzystania z okresu bezodsetkowego (ang. grace period) – to główna cecha odróżniająca karty kredytowe od innych kart płatniczych. Posiadacz karty nie musi jednak spłacać całego zadłużenia – może spłacić tylko określoną przez bank kwotę minimalną (zwykle 3% zadłużenia, nie mniej niż 50 zł) i korzystać z oprocentowanego kredytu kartowego.

Dwoma najważniejszymi kosztami, na które warto zwrócić uwagę przy wyborze karty kredytowej są:

Opłata za jej wydanie (oraz warunki zwolnienia z tej opłaty)
Oprocentowanie kredytu kartowego (parametr ten interesuje osoby, które nie będą spłacały 100% zadłużenia w czasie okresu bezodsetkowego)
Należy zauważyć, iż banki bardzo często oferują karty kredytowe bez opłaty w pierwszym roku. Jeżeli opłata została pobrana, to może zostać również zwrócona po spełnieniu określonego warunku np. wykonania min. jednej transakcji bezgotówkowej w określonym czasie. Natomiast w latach kolejnych banki pobierają opłatę za korzystanie z karty - aby zostać z niej zwolnionym, należy w poprzednim roku wykonać transakcje na określoną przez bank kwotę np. 1000 zł miesięcznie.

Oczywiście jeżeli warunek zwolnienia z opłaty w kolejnym roku nie został spełniony, zawsze warto z bankiem próbować negocjować obniżenie lub nawet zwolnienie z tej opłaty. Banki bowiem zarabiają nie tylko na „kredycie kartowym”, ale przede wszystkim na opłatach pobieranych od akceptantów, czyli np. sklepów, punktów usługowych czy hoteli. A zatem każdy klient aktywnie korzystający z karty płatniczej przynosi bankowi określony zysk. Dotyczy to nie tylko kart kredytowych, ale praktycznie wszystkich rodzajów kart płatniczych.

Pułapki w umowie karty

Warto zwrócić uwagę, że w regulaminie karty kredytowej czyhają na jej posiadacza liczne „pułapki”. Przede wszystkim brak spłaty obowiązkowej kwoty minimalnej (np. 50 zł) może skutkować naliczeniem przez bank opłaty karnej nawet w wysokości kilkudziesięciu złotych (oprócz odsetek od kredytu).

Karty kredytowe służą przede wszystkim do transakcji bezgotówkowych, dlatego zdecydowanie nie opłaca się wypłacać nimi gotówki z bankomatu. Transakcja taka nie dość, że często jest związana z wysoką prowizją (kwotową lub wyrażoną procentowo) to dodatkowo nie jest wliczana do okresu bezodsetkowego. Odsetki naliczane są zatem od dnia wypłaty gotówkowej na tej samej zasadzie, co wykorzystanie kredytu odnawialnego.

Nasuwa się zatem pytanie: kiedy warto zdecydować się na limit kredytowy, a kiedy na kartę kredytową? Podstawowa zasada jest taka, że jeżeli kredytobiorca nie ma zamiaru (przez kilka miesięcy) spłacać zaciągniętego kredytu to lepszym rozwiązaniem będzie limit kredytowy. Zapłaconą na wstępie prowizję mogą zrekompensować niższe odsetki. Obecnie wynoszą one max. 10% dla kredytu konsumenckiego. Karty kredytowe najczęściej mają maksymalne oprocentowanie, natomiast w przypadku debetu parametr ten może być korzystniejszy. Dodatkowo limit kredytowy polecany jest tym, którzy potrzebują gotówki. Pozyskanie jej z rachunku karty kredytowej jest bowiem dość kosztowne. Natomiast osoby, dla których nie będzie problemem spłata całego zadłużenia w określonych przez bank dniu i które planują wykorzystywać kredyt do transakcji bezgotówkowych takich jak płatności za towary i usługi – powinny zdecydować się na kartę kredytową. Przy umiejętnym jej używaniu możliwe jest bowiem korzystanie z pieniędzy banku zupełnie bezpłatnie. Trzeba tylko pamiętać o tym, aby zawsze spłacać całe zadłużenie (można skorzystać z dyspozycji 100% automatycznej spłaty zobowiązania z konta osobistego) oraz co roku pilnować, aby bank nie pobrał opłaty za użytkowanie karty.

Źródło: Open Finance
Foto: Freepik

11 komentarzy:

  1. Nie polecam się zadłużać, bo to tylko kłopoty sprawia. Lepiej odłożyć kasę wcześniej i mieć na czarną godzinę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wolę zdecydowanie bardziej limit kredytowy, ponieważ w razie czego mam blokadę, żeby nie przesadzić. Z kartą kredytową tak dobrze nie jest.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeden i drugi produkt bankowy ma swoje zalety i przed podjęciem decyzji powinniście przeanalizować, który produkt będzie dla Was lepszym rozwiązaniem. Dla mnie zdecydowanie lepszy jest limit w koncie.

    OdpowiedzUsuń
  4. W moim przypadku, jeśli pilnie potrzebuje gotówki, najlepiej sprawdza się prosty kredyt chwilówka. W banku dużo czasu zajmuje załatwianie papierkowych spraw i innych tego typu kwestii, a tutaj pieniądze dostaje od ręki i nie muszę niepotrzebnie tracić czasu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam jedno i drugie, ale chce jak najszybciej spłacić te zobowiązania, bo w przyszłym toku chce wziąć kredyt hipoteczny i na pewno kredyty komplikowałyby mi to. Możecie polecić mi blogi o kredytach hipotecznych? Takie rzetelne, napisane przystępnym językiem. Jak na razie czytam ten http://nahipotece.pl/ .

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja akurat mam jeden i drugi produkt finansowy i z obydwu jestem bardzo zadowolona. Jednak nie polecam kart kredytowych osobom, które mają problem z pamiętaniem, że limit kredytowy jest ich kredytem. Polecam zajrzeć tu http://chwilowkanadzis.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz koncepcję na ten blog i ją realizujesz, widać to we wpisach oraz ich jakości. Lubię trafiać na takie blogi, na których mogę dowiedzieć się czegoś ciekawego i dlatego Twój z pewnością odwiedzę ponownie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witryna, na którą lubię często zaglądać, kolejny świetny artykuł!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze napisany artykuł i ciekawy temat, zdecydowanie blog na duży plus!

    OdpowiedzUsuń
  10. Osobiście nie przepadam za formą karty kredytowej, rodzi ona we mnie swego rodzaju obawę i niepewność. Przydatny artykuł, dużo użytecznych informacji :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.